Przejdź do głównej zawartości

SCHODY DO NIEBA



 Ubarwić świat codzienny i spojrzeć na niego z innej perspektywy.
Dostrzec to czego nie widzimy z bliska.
Unieść się ponad wszystko.
Choć na chwilę wspiąć się do nieba.



Dziś jedna z atrakcji, dawniej spełniała rolę wieży przeciwpożarowej.
Ciekawe położenie , wśród pól i łąk.
Zaprasza do spaceru po okolicy.
To jak nasza droga przed wspięciem się do celu.
Można ją pominąć i szybko zmierzyć ku szczycie.
To jak biec przez życie nie żyjąc.


Projekt wieży opracowany przez firmę architektoniczną
Close To Bone.
Oceniony jako " (…) pełen napięcia, fantazji, absurdu. 
Ma funkcję, ale może jej nie ma".




Inżynier  Yves Willems mówi, że zainspirował go francuski 
pisarz Antoine de Saint- Exupery,
który napisał, że " doskonałość osiąga się nie wtedy,
gdy nie można nic dodać, 
ale kiedy nie można niczego pominąć"



"Aby nacieszyć się widokiem trzeba wejść na górę a do tego 
potrzebne są schody, nic więcej".
Zapraszam na spojrzenie z góry...




Pływające schody widoczne są z daleka. 
Konstrukcja wzbogacona o oświetlenie,
przywołuje z innych zakątków.
Stąpanie po jej stopniach daje uczucie falowania.
Możemy dać się ponieść pięknu krajobrazu.
Obserwować jego zmiany.
Witać dzień słońcem jak i zachłysnąć się jego zachodem.






Miejsce to mnie oczarowało. Znów zdominowała technologia w
współpracy ze sztuką, wpisując się barwnie w krajobraz.
Udowodniono, że nic nie musi być banalne.
A schody mogą zaprowadzić do nieba.






































Komentarze

  1. Kolejne niebanalne miejsce, gdzie to jest Basiu, chętnie bym tam podjechała, a Tosiek tez by nie pogardził tymi łąkami i polami wokół ;) genialny komentarz do genialnych zdjęć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne zdjęcia mają duszę super 😍

      Usuń
    2. Wiesz, że Tosiek jest zawsze brany pod uwagę spaceru 😉. To idealne dla niego miejsce.

      Usuń
  2. Niesamowite. Bardzo mi się podoba i chętnie tam kiedyś zawitam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niesamowity pomysł postawienia takiej architektury w takim miejscu. Jest powód wyjść z domu 😉

    OdpowiedzUsuń
  4. Te schody mamy na liście miejsc do zobaczenia i chcieliśmy tam pojechac na wiosnę, jak drzewa kwitną, no to lockdown kazali... Nie wiedziałam, że one świecą. Magiczne :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do podziwiania efektu podświetlenia namawiam teraz. Dzień jest krótki a efekt niesamowity. Wiosna zapraszam na piękny soacer po okolicy. Mały piknik przy schodach uzupełni wspaniały dzień 😃

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

ŻYCZENIA

Mały przystanek w drodze. Chwila na ciepłą herbatę i wypowiedzenie życzenia. Nowy Rok. Chwil na życzenia jest wiele. Marzenia, które nigdy się nie kończą. Zapisane w sercach, na kartkach. Chwile oczekiwania na ich spełnienie. Ta radość kiedy zbliżam się do celu. Czasem ciężka praca, która zbliża do marzeń. Dziś wypisałam moje życzenia a każdy nowy dzień będzie moim prezentem. "Droga, moje podróżowanie, bywam nią nieraz bardzo zmęczona- gdy nie wiem, co czeka mnie za zakrętem, gdy nie mogę przewidzieć sytuacji, gdy cel się oddala, a ja opadam z sił. Co wtedy robię? Siadam i rozpalam ognisko na pustkowiu. Ogrzewam nim dłonie, twarz i serce. Robię przerwę. Czasami płaczę z bezsilności. Poddaję się, lecz- nie przegrywam. Skupiam się nad tym, co tu i teraz. Na najprostszych z prostych czynności. Myślę tylko o tym. " "Zaczarowana codzienność" Agnieszka Korzeniewska Niech życie będzie moją podróżą marzeń. Z zakrętami , zgubionym bagażem, z zbłądzonymi drogami. Niech będzie...

Chodż i pomaluj mój świat

    Chłodny i ponury wieczór . Perspektywa wieczoru przed telewizorem. A może książka i długie rozmowy. A może spacer? Na brak pomysłów nie można narzekać aby poruszyć swoją fantazję . Zaparzona kawa i gotowi do drogi. Magiczne Menen Z szarej rzeczywistości zaczynam rozpływać się w kolorze i cieple. Fasady głównych miejskich budynków oświetlone są artystycznym filmem. W nastrojowy spacer oprowadza nas mały czarodziej, który  odkrywa nowe, pełne cudów światy. Małe miasteczko i dziś jest cichym i spokojnym miejscem.   Wśród spacerujących nastrojowa cisza.  Nikt nikogo nie pogania. Wieczorny relaks z lekcją historii. Po godzinie wracamy przed muzeum miejskie. Poznałam Menen. Kolorowy i magiczny tego wieczoru.